Wieś Jaszczurowa jest usytuowana w malowniczej dolinie potoku Jaszczurówka, którego źródła spływając z pobliskich gór zasilają rzekę Skawę. Wiosną i po obfitych opadach strumień zamienia się w rwącą górską rzekę, do której spływają wody ze stromych, gęsto zalesionych zboczy. Z tego względu w rejonie tym zaplanowano i kilkanaście lat temu rozpoczęto realizację budowy zapory wodnej i zbiornika wodnego głownie o charakterze retencyjno-rekreacyjnym w sąsiedniej Świnnej Porębie. Będzie to głównym elementem ochrony przeciwpowodziowej dla Wadowic, Zatora i Krakowa oraz źródłem zaopatrzenia w wodę dla regionów małopolski i śląska. Wkrótce nada to dodatkowych walorów dla rozwoju turystyki i rekreacji na tym terenie. Warto obejrzeć miejsce powstawania tak wielkiej inwestycji hydrologicznej.
Tymczasem Jaszczurowa oferuje turystom i wczasowiczom wypoczynek wśród piękna przyrody otaczających gór, szumu mieszanych lasów porastających wzniesienia, śpiewu ptaków i dźwięków pracujących pszczół na leśnych polanach. W połączeniu z widokami rozpościerającymi się na kolejne pasma gór (Beskid Żywiecki, Beskid Makowski, Beskid Wyspowy, Gorce, Tatry, Pogórze Wielickie i Pogórze Śląskie) daje to niemal sielski krajobraz sprzyjający aktywnemu spędzaniu czasu na łonie natury.
Można tu pojeździć na rowerach, uprawiać biegi lub najzwyczajniej pospacerować. Można także pograć w siatkówkę, koszykówkę czy piłkę nożną korzystając z nowoczesnego boiska przy szkole podstawowej.
Jaszczurowa to także wymarzone miejsce dla grzybiarzy, wiosną i jesienią wyrastają tu piękne – nawet kilkukilogramowe – okazy maślaków, podgrzybków i borowików. Najmłodsi z pewnością docenią własnoręcznie zebrane owoce leśne. W zimie organizowane są sanny i konne kuligi poprzez lasy i łąki, połączone z imprezami, ogniskami. Dlatego wielu turystów wybiera to miejsce na czas przywitania Nowego Roku, ferie zimowe, zloty i spotkania grupowe, towarzyskie.
Przemierzając okolice Jaszczurowej warto zwrócić uwagę na symboliczne, urokliwe kapliczki przydrożne i odbyć mszę świętą w Kaplicy Świętego Rafała Kalinowskiego.
Warto także zobaczyć pałac i park dworski z bogatym, starym drzewostanem, który aż do wybuchu II wojny światowej tętnił gwarem wczasowiczów, a który współcześnie niestety zaczął popadać w ruinę, głównie z powodu niewyjaśnionych spraw własnościowych i braku odpowiedniego zarządcy.
Do niedawna w pobliżu pałacu znajdował się także browar, jednak z powodu budowy zbiornika wodnego został on całkowicie zlikwidowany.